Architektura MACH vs Digital Experience Platform (DXP) / Dlaczego podejście Best-of-Breed to strzał w dziesiątkę
Nie od dziś wiadomo, że w świecie e-commerce króluje powiedzenie „klient ma zawsze rację”. A w dobie rosnących kanałów komunikacji i punktów styku z marką, nabiera ono jeszcze większego znaczenia. Dlatego też organizacje muszą stawać się coraz bardziej zwinne, elastyczne i szybko reagować na potrzeby klientów.
Jak już udowodniliśmy, “monolity” DXP ( Digital Experience Platforms), w dobie zmieniających się wymagań i technologii, zaczynają bardzo wyraźnie odstawać od najnowszych i najlepszych rozwiązań. Odpowiedzią na bolączki i niedostosowanie DXP do dzisiejszych realiów jest podejście best of breed w architekturze MACH, które opiera się na wyborze najlepszych narzędzi-komponentów, które w danej sytuacji organizacja potrzebuje.
Architektura MACH wychodzi z założenia, że przedsiębiorstwa potrzebują lepszej kontroli i zwinności, aby sprostać potrzebom klientów dziś i w przyszłości. Technologie, które łączą się w fundament MACH – oparte na mikroserwisach, API-first, cloud-native i headless – zapewniają prawdziwie otwarte, modułowe środowisko, które umożliwia firmom przystosowanie się do innowacji i reagowanie na zmiany szybciej i z mniejszym ryzykiem niż kiedykolwiek wcześniej.
Co to znaczy Architektura MACH?
Przyjrzyjmy się teraz akronimom, na które składa się słowo MACH.
M – Microservice-based: tu architektura opiera się na serwisach i mikroserwisach, a więc wymiennych komponentach (a niekiedy modułach w obrębie jednego komponentu) i dobieralnych częściach większej całości, na które mamy wpływ. Mamy, bo to my je wybieramy i organizujemy
w system. Mogą być to gotowe serwisy w modelu SaaS lub dedykowane rozwiązania, komponujące się w architekturze MACH.
A – API-First: to spoiwo pomiędzy usługami, które dzięki interfejsowi programowania aplikacji jest niezastąpione w dziedzinach automatyzacji procesów i integracji systemów, co pozwala na sprawne, szybkie i niezawodne przekazywanie informacji pomiędzy poszczególnymi serwisami a kanałami komunikacji z użytkownikiem.
C – Cloud-native: architektura MACH jest tak wydajna, bezpieczna, stabilna ale i plastyczna, ponieważ opiera swoje działanie na modułach stworzonych z myślą o rozwiązaniach chmurowych. Oznacza to, że infrastruktura osadzona w chmurze spełnia najwyższe rygory bezpieczeństwa, jest łatwo dostępna i, co najważniejsze, skalowalna. Możecie w tym miejscu zapytać, czy podejście MACH można zrealizować on-premises, czyli, nie wykorzystując chmury. Tak, można. Czy taka architektura będzie działać? Tak, będzie. Czy będzie bardziej efektywna i skalowalna od tej “chmurowej” – to zależy, ale w większości wypadków, niestety nie.
H – Podejście headless opiera się na rozdzieleniu frontendu, czyli warstwy wizualnej (tego, co widzi użytkownik) od backendu, czyli „body” (repozytorium treści), co daje możliwość tworzenia jeszcze bardziej spersonalizowanych doświadczeń użytkowników. Taka architektura otwiera niemal nieograniczone możliwości w zakresie customizacji usług, szybszego wprowadzania ich na rynek oraz umożliwiania markom świata e-commerce wzbogacenia i zróżnicowania doświadczeń klientów.
Dla przykładu, Headless commerce umożliwia firmom zbudowanie platformy, która odpowiada ich aktualnym potrzebom biznesowym i spełnia oczekiwania klientów. Sprzedawcy mogą dowolnie komponować swoje systemy, dodając, usuwając i zmieniając poszczególne usługi, takie jak headless CMS, wyszukiwarki czy programy lojalnościowe w dowolnym momencie.
Co zyskamy przechodząc na MACH?
Największymi przewagami architektury MACH nad DXP i równocześnie największymi różnicami między tymi dwoma podejściami są:
- możliwość wyboru zestawu narzędzi best of breed i (mikro)serwisów,
- szybkość reakcji w dokonywaniu krytycznych i kluczowych zmian,
- możliwość wymiany poszczególnych komponentów i modułów w dowolnym momencie.
W MACH-u podejście technologiczne best-of-breed, oznaczające najlepsze jakościowo, najlepiej zoptymalizowane i oferujące największą ilość możliwości jest nam dostępne zarówno już na początkowym etapie tworzenia platformy opartej o MACH-ową architekturę, jak i na etapie jej dalszego rozwijania, bowiem architektura MACH jest architekturą otwartą. To znaczy, jeśli chcemy stworzyć serwis, składający się z najlepszych w swojej klasie elementów (np. Commercetools jako platforma e-commerce oraz Contentful jako CMS), to jedynym naszym ograniczeniem będzie wyobraźnia, a nie funkcjonalności i ograniczenia poszczególnych komponentów.
Dodatkowo, architektura MACH koncentruje się zarówno na aspekcie otwartości i zwinności technologicznej, jak i tej ludzkiej stronie – operacyjnej i użytkowej. MACH pozwala na zautomatyzowane podzielenie uprawnień i możliwości administracyjnych na poziomie zespołów, grup czy technologii. Ale dopiero rozdzielenie “odpowiedzialności systemu” na mikroserwisy sprawia, że dostępy do konkretnych narzędzi i ich zasobów przyznawane są tym pracownikom, którzy z owych zasobów realnie korzystają. Oznacza to, że zestawy narzędzi, które otrzymają nasi pracownicy, mogą być skompletowane i dobrane w myśl indywidualnych potrzeb naszych zespołów, a nie tylko w myśl bezdusznej poprawności i funkcjonalności systemowej.
Zebraliśmy dla Ciebie najważniejsze zalety i wady zarówno architektury MACH jak i DXP, byś nie miał(a) wątpliwości, że chcąc posiadać narzędzie future-proof, warto zareagować już teraz i przejść na headless.
Umów się na warsztaty inspiracyjne z naszym konsultantem i wybierz najlepsze rozwiązanie dla Twojej firmy!